- Niedostępny


KFD Rhodiola Rosea (Różeniec Górski) to kolejna propozycja z kategorii adaptogenów, czyli substancji podnoszących m.in. odporność na stres, czy też zdolności intelektualne
Różeniec górski (Rhodiola rosea) jest szeroko rozpowszechnionym surowcem roślinnym stosowanym m.in. w przewlekłym zmęczeniu, jako środek mobilizujący do poprawy wydajności pracy.
Fenylopropanoidy: rozawina, rozyna i rozaryna wpływają szczególnie na zwiększenie sprawności fizycznej i umysłowej, a także na wzrost wydajności pracy. Wykazują cenne działanie adaptogenne, kardioochronne, przeciwutleniające i przeciwbakteryjne.
Źródło:
https://www.urpl.gov.pl/sites/default/files/zalaczniki/Uchwały_2.pdf

Brak opinii opisowej (tylko ocena)
Brak opinii opisowej (tylko ocena)
Po kilku dniach stosowania na pewno działa w przeciwieństwie do ashwagandy czy żeń szenia to na mnie w ogóle nie działa. Różeniec po zazyciu 2 tabletek (400mg) rozkręca się po ok 2h fajne delikatnie pobudza polepsza humorek, jego zażycie nie koliduje jakoś z pokarmami (brałem L-dopa daje niezły kop i power ale trzeba brać na czczo z dala od białek i jedzenia inaczej nie zadziała i po 2 tygodniach tolerancja u mnie już taka że nic nie czuję) raz po zażyciu razem z 200 mg kofeiny ( oczywiście z KFD :) ) dostałem na ok 5 h taki power że masakra wręcz ADHD :D<br /> libido chyba też po tych kilku dniach nieco lepsze, ogólnie myślę że z czasem jak się bardziej rozkręci będzie tylko lepiej, ogólnie ziółko warte polecenia bo działa i dobrze i szybko co do ukojenia nerwów no zobaczymy z czasem... w każdym razie jak nie rusza cię ashwaganda, żeń szeń i tym podobne to na pewno poczujesz różeniec.