- Niedostępny
Ashwagandha KSM-66 Premium to suplement diety w kapsułkach zawierający wysokiej jakości ekstrakt z korzenia Ashwagandhy (Withania somnifera L.) uzyskiwany w procesie zgodnym z zasadami "Green Chemistry". Ashwagandha jest zaliczana do substancji adaptogennych – mających korzystny wpływ na budowanie odporności organizmu na czynniki stresowe. Znajduje również zastosowanie wśród sportowców – przyczynia się do zwiększenia produkcji tlenku azotu oraz efektywniejszego radzenia sobie z pojawiającym się stresem (np. przed zawodami).
Naszym zdaniem, Ashwagandhy KSM-66, to idealna propozycja dla osób, które myślą o:
- łagodzeniu stresu
- polepszeniu zdolności adaptacyjnych
- uregulowaniu gospodarki energetycznej organizmu
- ochronie tkanek przed uszkodzeniami
- usunięciu wolnych rodników i toksyn z organizmu
- wzmocnieniu układu odpornościowego
- przywróceniu i/lub utrzymaniu witalności, równowagi emocjonalnej, dobrego samopoczucia
- wsparciu procesów uczenia się, zapamiętywania, koncentracji
Źródło:
http://rozanski.li/1028/witania-ospala-withania-somnifera-l-dunal-w-dawnej-i-wsplczesnej-fitoterapii/
Informacja żywieniowa | 1 kapsułka |
Ekstrakt ashwagandy KSM-66, (Withania somnifera L.), w tym: Witanolidy (5%) | 300 mg 15 mg |
Moje dwumiesięczne doświadczenie z Ashwą jest pozytywne na pewno sięgnę w przyszłości po nią. Na plus zaliczam zwiększoną pewność siebie, większe zdecydowanie, lekko lepszą koncentracje i logiczne myślenie, zdecydowanie też łatwiej było mi być asertywnym. Na początku dziwnie mi z tym było, co by nie ukrywać. Z czasem zauważa się, że to pozytywy. Do minusów na pewno zaliczają się dziwne, realistyczne sny, które miałem każdej nocy po 3 tygodniach od brania. Codziennie mi się coś śniło i pamiętałem wszystko dobrze, sny nie zawsze były dobre wiadomo i wszystko się pamięta. Tak przynajmniej było w moim przypadku. Po dwóch miesiącach stało się to męczące, dlatego przerwałem, ale ponownie sięgnę po Ashwe za jakiś czas mimo że plusy nadal się utrzymują. Ostatnim minusem w moim przypadku było "zejście" po poł godziny od pierwszej tabletki XD nie wiem czy była to kwestia tego, że byłem zmęczony po pracy, ale po pierwszej tablecie ciężko mi się oddychało, miałem wrażenie jakbym miał zaczac się dusić lol no i gardło mnie zaczęło swędzieć. Wszystko przeszło po kolejnych 30minutach. Brałem Ashwe od Olimpu ksm66 premium.
Brak opinii opisowej (tylko ocena)
Brak opinii opisowej (tylko ocena)